Forum www.wsportowe.fora.pl Strona Główna

Półfinału play-off ekstraklasy kobiet

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsportowe.fora.pl Strona Główna -> Piłka ręczna
Autor Wiadomość
piotr
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:17, 23 Kwi 2008    Temat postu: Półfinału play-off ekstraklasy kobiet

Piłkarki ręczne Dableksu AZS AWFiS Gdańsk przegrały w Koszalinie z Politechniką 25:30 drugi mecz półfinału play-off ekstraklasy. Sprawa awansu rozstrzygnie się więc w spotkaniu nr 3
Zanim zawodniczki obu zespołów wybiegły na parkiet, kilka godzin przed meczem rozstrzygnęła się sprawa protestu złożonego przez klub z Koszalina po pierwszym spotkaniu. Przypomnijmy: w ostatnich 10 s meczu (przy stanie 28:2Cool jego sędziowie podjęli dwie kontrowersyjne decyzje. Najpierw nie odgwizdali taktycznego faulu zawodniczki Dableksu Edyty Chudzik, a potem nie uznali rzuconej niemal równo z ostatnim gwizdkiem bramki dla Politechniki. W związku z tym działacze z Koszalina domagali się powtórzenia meczu, który po dogrywce zakończył się zwycięstwem gdańszczanek 37:30. Po obejrzeniu nagrania DVD z zapisem ostatnich fragmentów spotkania Kolegium Ligi Związku Piłki Ręcznej w Polsce podjęło salomonowy wyrok: utrzymało w mocy wynik meczu, jednocześnie karząc Edytę Chudzik zakazem gry w dwóch kolejnych spotkaniach (pierwsze z nich przypadło już wczoraj). Wiceprzewodniczący komisji Ligi ds. rozgrywek kobiet Janusz Serwadczak decyzję uzasadnił następująco: - Nieuznanie bramki było prawidłową decyzją sędziów, ich błędem było natomiast nieodgwizdanie faulu Edyty Chudzik i nieukaranie jej czerwoną kartką. Nie wiemy, czy i jaki miałoby to wpływ na wynik meczu, dlatego postanowiliśmy zastosować tylko karę indywidualną, a nie wobec całej drużyny.

Chudzik na kole zastąpiła młoda Patrycja Kulwińska i już po 14 min miała na koncie 4 gole. Cała pierwsza połowa miała niezwykle wyrównany przebieg, choć w pewnym momencie gospodynie zdołały odskoczyć na cztery bramki (15:11 w 26 min). Końcówka tej części gry należała jednak do gdańszczanek, które zmniejszyły stratę do jednej bramki (15:14). Wielka w tym zasługa bramkarki Małgorzaty Sadowskiej (w pierwszej połowie obroniła m.in. trzy rzuty karne). Początek drugiej części gry to wyraźna dominacja Politechniki, w 40. min po rzucie Joanny Dworaczyk zespół z Koszalina prowadził już 21:15. Gdańszczanki znów pokazały jednak charakter. Dobrą zmianę w bramce dała Patrycja Mikszto, a jej koleżanki z pola zaczęły mozolne. Trzykrotnie zbliżały się na odległość jednej bramki (24:23, 25:24, 26:25), ale do remisu doprowadzić się nie udało. W końcówce bramki rzucały już tylko gospodynie, które dzięki zwycięstwu 30:25 wyrównały stan półfinałowej rywalizacji na 1:1. Decydujący trzeci mecz odbędzie się w sobotę w Gdańsku.

W finale jest już SPR Safo Lublin, który po raz drugi pokonał Zagłębie Lubin (tym razem 32:31 po dogrywce).

Politechnika Koszalin 30 (15)
Dablex AZS AWFiS Gdańsk 25 (14)
Dablex: Sadowska, Mikszto - Naumienko 6, Kulwińska 5, Musiał 4, Serwa 4, Szwed 3, Wojtas 3, Wilamowska 0, Koniuszaniec 0.

Stan rywalizacji: 1:1.


Po dramatycznym meczu i dogrywce szczypiornistki SPR Safo wygrały drugi mecz półfinałowy fazy play off z Zagłębiem w Lubinie i zagrają o mistrzostwo Polski.

Fot. Rafal Michalowski / AGENCJA GAZE
Rozgrywająca SPR Safo Dorota Malczewska była najskuteczniejszą zawodniczką dwumeczu z Zagłębiem Pierwsze spotkanie w Lublinie zespół trenerów Jana Packi i Edwarda Jankowskiego wygrał 31:24. W tej sytuacji lubinianki, aby zachować szansę na grę o złoto, musiały zwyciężyć u siebie, a w sobotę szukać swojej szansy w Lublinie, bo gra się do dwóch wygranych. Gospodynie zaczęły dobrze. Prowadzenie dla nich uzyskała Kaja Załęczna, na 2:0 podwyższyła Karolina Semeniuk. Wprawdzie po bramce Ewy Damięckiej przewaga Zagłębia stopniała do jednego gola (3:2), ale później dystans zaczął się zwiększać i w 26. minucie, po rzucie karnym Jeleny Kordić, lubinianki wygrywały 16:10. W końcówce pierwszej połowy SPR zdołał nieco zniwelować starty i do przerwy zespół trener Bożeny Karkut prowadził 17:13.

W drugiej połowie lublinianki zaczęły lepiej bronić i skuteczniej grać w ataku. W 37. minucie Dorota Malczewska z rzutu karnego doprowadziła do wyrównania. Potem SPR prowadziło nawet trzema bramkami (25:22), ale w końcówce gospodynie zdołały wyrównać na 26:26 i konieczna była dogrywka.

Ta cześć spotkania też była bardzo wyrównana, choć prawie przez cały czas prowadziło SPR. Świetnie broniła Magdalena Chemicz. Dopiero tuż przed końcem na 31:31 wyrównała Załęczna. Bramkę ma wagę zwycięstwa prawie równo z końcową syreną zdobyła Izabela Puchacz i zaraz utonęła w objęciach koleżanek.

To duży sukces zważywszy na to, że drużyna lubelska wystąpiła w Lubinie w osłabionym składzie. Zabrakło świetnej kołowej Moniki Marzec, która w sobotnim meczu z Zagłębiem doznała kontuzji kolana. Z przyczyn osobistych na mecz nie pojechała także Kamila Skrzyniarz.

Zagłębie 31 (17)

SPR Safo 32 (13)

Po dogrywce - w normalnym czasie gry było 26:26

Zagłębie: Tsvirko, Czarna - Olszewska 5, Załęczna 4, Semeniuk 4, Niedośpiał 3, Ziółkowska 3, Jochymek 3, Obrusiewicz 3, Kordić 3, Pielesz 2, Jakubowska 1, Jacek.

SPR: Chemicz, Pierzchała - D. Malczewska 9, Duran 7, E. Malczewska 6, Majerek 4, Rola 2 , Damięcka 1, Puchacz 1, Tyda 1, Włodek, Sztefan.

Kary: Zagłębie - 20 min., SPR - 10 min,

Sędziowali: Jarosław Szynklarz (Ozimek) i Mariusz Szynklarz (Opole)

Widzów: 500


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsportowe.fora.pl Strona Główna -> Piłka ręczna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin