Forum www.wsportowe.fora.pl Strona Główna

PLK

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsportowe.fora.pl Strona Główna -> Koszykówka
Autor Wiadomość
piotr
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:49, 20 Kwi 2008    Temat postu: PLK

Mistrz w półfinale

W czwartym meczu ćwierćfinałowym Dominet Bank Ekstraligi AZS Koszalin przegrał z Prokomem Trefl Sopot 66:91 (27:24, 23:18, 11:29, 5:20). Sopocianie awansowali do półfinału.
Wyjazdowe zwycięstwo odniósł w Ostrowie Wlkp. ASCO Śląsk wygrywając z Atlasem Stalą Ostrów Wlkp. 71:63. W Świeciu atut własnego parkietu wykorzystał Polpak, pokonując Anwil Włocławek 78:72. W obydwu parach drużyny wyżej notowane w tabeli po sezonie zasadniczym prowadzą 2-1. W poniedziałek zostaną rozegrane czwarte mecze. W tym samym dniu odbędzie się też trzecie spotkanie między PGE Turów Zgorzelec i Kotwicą Koszalin.

W pierwszej połowie niedzielnego meczu w Koszalinie sopocianie grali chaotycznie - podobnie jak w sobotę i przegrywali po 20 minutach 42:50. Drugie dwadzieścia minut należało bezdyskusyjnie do mistrza Polski. Trzecią kwartę Prokom wygrał 29:11, a w ostatniej zdeklasował rywali (20:5). Najlepszym strzelcem zespołu z Sopotu był Milan Gurovic, który uzyskał 33 punkty, trafiając między innymi 8 na 10 prób za trzy punkty (pobił własny rekord w polskiej lidze).
Czytaj dalej REKLAMA"Kluczem była zespołowa defensywa. Graliśmy też dobrze w ataku. Osiem rzutów za trzy punkty to jeden z najlepszych moich wyników w karierze. Może w minionym sezonie w lidze serbskiej udało mi się rzucić 9 razy? Indywidualne statystki nie mają jednak znaczenia, bo ważne jest to, że dobrze grał zespół. Tylko w ten sposób możemy osiągnąć nasz cel jakim jest mistrzostwo.

W półfinale wolałbym grać z koszykarzami Anwilu, bo bardziej ich lubię, choć nie mam nic przeciw Polpakowi - nie, nie to żart. Tak naprawdę nie ma to dla nas znaczenia z kim będziemy grać w półfinale. Dla mnie ważna jest nasza forma. Mamy przewagę hali i musimy to wykorzystać" - powiedział PAP Milan Gurovic, który nie krył dobrego humoru po wygranej w Koszalinie.

Wygrana wrocławian w Ostrowie wlkp. była zasługą zawodników podkoszowych - a najbardziej duetu Oliver Stevic (13 pkt i 9 zbiórek) - Jared Homan (17 punktów i 11 zbiórek). Ostrowianie trafili co prawda 11 razy za trzy punkty (na 35 prób), ale w innych elementach ustępowali rywalom. Zawodziła szczególnie gra pod koszem gospodarzy - za dwa punkty podopieczni trenera Andrzeja Kowalczyka rzucili tylko 11 razy. Ostrowianie mieli wyraźne problemy z obroną Śląska - popełnili 16 strat.

Czwarty mecz ćwierćfinałowy:

AZS Koszalin - Prokom Trefl Sopot 66:91 (27:24, 23:18, 11:29, 5:20)
AZS Koszalin: George Reese 20, Phil Goss 14, D.J. Thompson 14, Jeff Nordgaard 10, Grzegorz Arabas 4, Mariusz Bacik 2, Christian Burns 2, Denis Korszuk 0, Rafał Stolarek 0, Przemysław Łuszczewski 0.

Prokom Trefl Sopot: Milan Gurović 33, Pape Sow 14, Donatas Slanina 12, Jovo Stanojević 8, Tomas Masiulis 6, Filip Dylewicz 6, Mustafa Shakur 6, Krzysztof Roszyk 4, Tim Kisner 2, Simonas Serapinas 0.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw 3-1 dla Prokomu. Mistrz Polski awansował do półfinałów.

Trzeci mecz ćwierćfinałowy:

Atlas Stal Ostrów Wlkp. - ASCO Śląsk Wrocław 63:71 (14:10, 13:20, 17:21, 19:20)
Atlas Stal Ostrów Wlkp.: Tommy Adams 24, Brandun Hughes 9, Ruben Boykin 8, Reggie Freeman 6, Marcin Sroka 5, Dawid Przybyszewski 5, Ed Cota 3, John Oden 3, Wojciech Szawarski 0.
ASCO Śląsk Wrocław: Rashid Atkins 17, Jared Homan 17, Oliver Stević 13, Kamil Chanas 6, Dominik Tomczyk 6, Andrius Giedraitis 5, Dewan Robinson 4, Bartosz Diduszko 3, Aivaras Kiausas 0.
Stan rywalizacji play (do trzech zwycięstw) 2-1 dla ASCO Śląska

Trzeci mecz ćwierćfinałowy:

Polpak Świecie - Anwil Włocławek 78:72 (24:20, 17:12, 13:19, 24:21).
Polpak Świecie: Nikola Lepojević 20, Eric Hicks 18, Marko Brkic 15, Bobby Dixon 14, Vladimir Tica 4, Chris Garner 3, Łukasz Ratajczak 2, Paweł Kikowski 2, Dion Harris 0.
Anwil Włocławek: Andrzej Pluta 20, Zbigniew Białek 14, Łukasz Koszarek 11, Alex Dunn 10, Alan Daniels 5, Bartłomiej Wołoszyn 4, Tomas Gaidamavicius 4, Vladimir Petrovic 3, Patrick Okafor 1, Wiktor Grudziński 0.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 2-1 dla Anwilu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:37, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Pierwszy taki przypadek w historii naszej ligi

Znamy już trójkę półfinalistów PLK. W poniedziałek awans zapewniły sobie kipy ASCO Śląska Wrocław i PGE Turów Zgorzelec. Z rywalizacji odpadł zatem Atlas Stal Ostrów Wielkopolski, ostatni zespół prowadzony przez polskiego szkoleniowca Andrzeja Kowalczyka.
To pierwszy przypadek w historii naszej ligi, aby żadnej drużyny z czołowej czwórki nie prowadził krajowy szkoleniowiec - pisze "Przegląd Sportowy".

W sezonie 1996/1997 zespoły pod opieką naszych rodaków zajęły miejsca od 1. do 4. Ale już dwa lata później w półfinałach był tylko Eugeniusz Kijewski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:37, 26 Kwi 2008    Temat postu:

półfinały pełne emocji

Rozpoczynająca się w niedzielę rywalizacja w półfinałach mistrzostw Polski koszykarzy toczyć się będzie na dwóch odległych krańcach kraju. Po raz pierwszy w historii w gronie trenerów półfinalistów nie ma żadnego Polaka.
W pierwszym półfinale - 27 kwietnia - na Dolnym Śląsku wicemistrz Polski i lider tabeli PGE Turów Zgorzelec zagra z ASCO Śląskiem Wrocław. Dzień później w drugiej parze mistrz Polski Prokom Trefl Sopot zmierzy się Polpakiem Świecie, klubem który wyeliminował Anwil Włocławek, sprawiając największą niespodziankę w DBE.

Trenerem PGE jest Słoweniec Saso Filipovski, szkoleniowcem Polpaku Serb Mihailo Uvalin, a Prokom Trefl i ASCO Śląsk prowadzą Litwini. Ekipę z Sopotu Tomas Pacesas, który jest etatowym mistrzem Polski od 2002 roku (jako zawodnik kolejno ze Śląskiem, Anwilem, i Prokomem od 2004 roku), a w tym sezonie debiutuje w roli trenera. Drużynę z Wrocławia prowadzi czołowy w przeszłości zawodnik reprezentacji ZSRR i Litwy Rimas Kurtinaitis, który w listopadzie zastąpił Andreja Urlepa.
Czytaj dalej REKLAMAZdaniem prezesa Polskiej Ligi Koszykówki Janusza Wierzbowskiego wrocławski Śląsk jest "czarnym koniem" półfinałów.

"Zespół Śląska jest dla mnie +czarnym koniem+ rywalizacji o medale. Wrocław ma ciekawy skład, dłuższą ławkę rezerwowych. Ostateczny wynik zależeć będzie od tego, czy trener Kurtinaitis będzie mógł skorzystać z wszystkich zawodników" - powiedział PAP Wierzbowski.

W drugiej parze faworytem są mistrzowie Polski z Sopotu. Koszykarze Prokomu mają przewagę parkietu, szerszy skład i mocniejszych graczy podkoszowych, a ponadto rozegrali mniej meczów w ćwierćfinale kończąc rywalizację w minioną niedzielę. Polpak zakończył zmagania dopiero w czwartek.

"Polpak gra bez obciążeń, bez presji, a skoro pokonał taką firmę jak Anwil to i w meczach z Prokomem może być ciekawie. Sopocianie mają przewagę warunków fizycznych, ale kłopoty na obwodzie z rozegraniem. Myślę jednak, że w żadnym z półfinałów nie będzie siedmiu meczów" - dodał Janusz Wierzbowski.

Prezes PLK cztery pierwsze ekipy sezonu 2007/2008 będzie rekomendował do udziału w rozgrywkach o europejskie puchary. W prestiżowej Eurolidze miejsce czeka na mistrza Polski pod warunkiem spełnienia wymogów stawianych przez organizatorów (ULEB). Wicemistrz będzie miał zagwarantowany udział - bez eliminacji - w odchudzonym do 32 drużyn Pucharze ULEB.

"O poddaniu się nie ma mowy. Zostawimy serce na parkiecie, tak jak było w meczach z Anwilem, choć trzeba przyznać, że Anwil był w tym sezonie wyjątkowy łatwy do ogrania. Prokom to zdecydowanie mocniejszy rywal. Tegoroczny awans do półfinałów cieszy mnie bardziej niż ten sprzed dwóch lat, bo liga była w tym sezonie wyrównana, zacięta, a mecze play off niezwykle emocjonujące. Tylko w drugim spotkaniu z Anwilem wypadliśmy źle. +Zespoliła+ nas dobra gra w trzecim spotkaniu - to był przełom" - powiedział PAP prezes Polpaku i jednocześnie właściciel głównego sponsora Janusz Medeński.

Polpak zadebiutował w ekstraklasie w sezonie 2005/2006 kończąc ligę na czwartym miejscu - wówczas w 1/4 finału ekipa rozgrywająca mecze w Grudziądzu (nie było hali w Świeciu) pokonała Stal Ostrów Wlkp. 3:0, a w półfinale uległa... Anwilowi Włocławek 0:3.

W rywalizacji PGE z ASCO wiele zależeć będzie od formy, w jakiej będzie Amerykanin David Logan. Lider wicemistrza Polski doznał urazu dłoni przed play off w... dyskotece (sprawę wyjaśnia prokuratura). Nie grał w ćwierćfinałach i przed półfinałami trenował jedynie indywidualnie. Występ Logana w pierwszych meczach ze Śląskiem nadal stoi pod znakiem zapytania. W sezonie zasadniczym DBE Turów dwukrotnie wygrał ze Śląskiem, ale rozegranym na początku kwietnia Pucharze Polski Śląsk - bez czterech kontuzjowanych zawodników - pokonał zespół ze Zgorzelca 78:70.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:04, 01 Maj 2008    Temat postu:

Półfinał PLK: niespodzianka w Sopocie
PAP /30.04.2008 20:10

PAP/Stefan Kraszewski
PAP
Do dużej niespodzianki doszło w drugim meczu półfinałowym mistrzostw Polski koszykarzy. Broniący tytułu Prokom Trefl Sopot uległ we własnej hali Polpakowi Świecie 81:92. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 1-1.
Niespodzianką w Hali 100-lecia Sopotu pachniało już od pierwszych minut gry. Niedokładna gra sopocian, brak punktowego wsparcia dla Slaniny i Gurovica oraz dobra postawa Lepojevica spowodowały, że gospodarze po 20 minutach przegrywali 38:46.

Polpak objął prowadzenie już od pierwszych minut, najpierw było 5:0, później 11:5 dla Polpaku, w drugiej kwarcie przewaga ta wzrosła nawet do poziomu 14-punktowego.
Czytaj dalej REKLAMAJeszcze w drugiej kwarcie podopieczni Tomasa Pacesasa zaczęli porządkować szyki i przejmowali inicjatywę, jednak na pierwsze w meczu prowadzenie wyszli dopiero w 23 minucie (47:46) w sumie zespół ze Świecia przegrał otwarcie drugiej połowy aż 0:16.

Mogło się wydawać, że mistrzowie Polski odzyskali rytm gry i stopniowo powiększać będą swoje prowadzenie, tak jak miało to miejsce w poniedziałek. Koszykarze ze Świecia nie pozwolili jednak na taki obrót sprawy. Wprawdzie Lepojevic nie trafiał już tak często jak w pierwszej połowie, jednak zastąpili go Dixon Garner i Hicks.

Polpak odzyskał prowadzenie w czwartej kwarcie, w decydujących minutach znów zaczął trafiać Lepojević, sopocianie próbowali gonić rywali rzutami za trzy, jednak nie trafiali, w samej końcówce zaś koszykarze ze Świecia nie mylili się przy rzutach wolnych.

Prokom Trefl Sopot - Polpak Świecie 81:92 (17:28, 21:18, 30:17, 13:29)
Prokom: Donatas Slanina 32, Milan Gurovic 19, Filip Dylewicz 7, Tomas Masiulis 6, Jovo Stanojevic 6, Simonas Serapinas 6, Krzysztof Roszyk 3, Mustafa Shakur 2, Tim Kisner 0.
Polpak: Nikola Lepojevic 31, Bobby Dixon 18, Chris Garner 14, Eric Hicks 12, Paweł Kikowski 8, Vladimir Tica 7, Marko Brkic 2, Dion Harris 0, Łukasz Ratajczak 0.

Stan rywalizacji play off: 1-1.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotr
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:42, 02 Maj 2008    Temat postu:

W trzecim półfinałowym spotkaniu polskiej ligi koszykówki ASCO Śląsk Wrocław przegrał u siebie z PGE Turów Zgorzelec 60:71. W rywalizacji do czterech zwycięstw Turów prowadzi 2-1.
Początek trzeciego meczu półfinałowego był lepszy dla wrocławian, którzy po rzutach Rashida Atkinsa i Torrella Martina prowadzili 9:0. Zgorzelczanie zaczęli bardzo nerwowo i przez niemal pięć minut nie byli w stanie zdobyć punktu.

W drużynie wicemistrzów Polski słabo spisywał się David Logan, mało grał Thomas Kelati, a Robert Witka szybko "złapał" trzy przewinienia i trener Saso Filipowski ściągnął go z boiska.
Dzięki trafieniom Slobodana Ljubotiny i Andresa Rodrigueza gościom udało się co prawda zmniejszyć stratę do dwóch punktów (9:7), ale po chwili Śląsk znowu odskoczył i stopniowo powiększał swoją przewagę.

W drugiej kwarcie obraz gry się nie zmienił. Koszykarze Turowa byli bardzo nieskuteczni w ataku, mieli również ogromne problemy w konstruowaniu akcji. Logan swoje pierwsze punkty z gry zdobył dopiero w końcówce kwarty, wcześniej pudłując aż 11 razy.

Ciężar gry wzięli na siebie Ljubotina i Dragisa Drobnjak, ale we dwóch nie byli w stanie sprostać dominującym pod tablicami gospodarzom (32 zbiórki w całym meczu).

W trzeciej części spotkania obraz gry zmienił się całkowicie. Zgorzelczanie zagrali bardzo dobrze w obronie i w końcu zaczęli trafiać. Dzięki temu na trzy minuty przed końcem wyszli na prowadzenie (45:46). Wrocławscy koszykarze popełnili sporo niewymuszonych błędów, nie potrafili sobie również poradzić ze świetnie rzucającymi Kelatim (5 trafień za 3 w całym meczu) i Drobnjakiem.

Czwarta kwarta okazała się być tylko formalnością. Koszykarze Turowa dominowali na parkiecie. Na trzy minuty przed końcem prowadzili nawet 13 punktami (64:51) i całkowicie kontrolowali przebieg spotkania.

Punkty pieczętujące zwycięstwo zdobył dwoma wspaniałymi rzutami za trzy punkty Witka. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 71:60 dla PGE Turowa Zgorzelec.

Trzeci mecz półfinału ekstraklasy koszykarzy:

ASCO Śląsk Wrocław - PGE Turów Zgorzelec 60:71 (18:12, 17:14, 12:23, 13:22)

ASCO Śląsk Wrocław: Dewan Robinson 15, Rashid Atkins 13, Jared Homan 9, Torrell Martin 8, Dominik Tomczyk 7, Paweł Mróz 6, Kamil Chanas 2, Branislav Jancikin 0 , OLiver Stevic 0, Aivaras Kiausas 0.

PGE Turów Zgorzelec: Thomas Kelati 17, Andres Rodriguez 11, Robert Witka 10, Dragisa Dronjak 10, Slobodan Ljubotina 9, David Logan 8, Iwo Kitzinger 5, Marko Scekic 1, Bartosz Bochno 0, Vjeko Petrovic 0.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wsportowe.fora.pl Strona Główna -> Koszykówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin